Kiszone warzywa są źródłem kwasu mlekowego, który oczyszcza i wzmacnia system obronny naszego oraganizmu, reguluje florę bakteryjną w jelitach, wspomaga trawienie i zmniejsza poziom cholesterolu. Kiszonki dostarczają nam witamin z grupy B,C,A,E,K oraz magnez, wapń, potas i fosfor. Kiszenie, to naprawdę zdrowy i bardzo prosty sposób przygotowania warzyw na zimę. A do tego naprawdę oryginalnie smaczny ;-)
Znacie już ten słój ;-) małosolne zjedzone, a bardzo wygodnie i szybko można przygotować w nim kiszonki. Do mojego słoja włożyłam : koper, chrzan, czosnek, liście dębu, ziarna gorczycy i warzywa - kalafior, marchew, zielone pomidory, różne rodzaje papryki. Wszystko zalałam przegotowaną letnią osoloną wodą w proporcjach 1 kopiata łyżka soli na 1 l wody. Warzywa nie są słodkie jak te z pikli, ale są równie smaczne i chrupiące. Można pokrojone podawać do obiadu lub jako składnik sałatki z sosem majonezowym, polecam jako dodatek do pysznej kolacji.
Przekwitłe hortensje wykorzystuję już ostatni raz w tym roku.
I na koniec migawka naszego kwiecistego pokoju - sypialni ;-)
Cudowna sypialnia!!!I ta koza... boska. Idealna na jesienno-zimowe wieczory!
OdpowiedzUsuńTakich warzyw jeszcze nie robiłam. Pięknie wyglądają w tym słoju.
Pozdrawiam kochana cieplutko:)
Dziękuję Natalko, zachęcam do wypróbowania ;-)
UsuńOoo! Warzyw w takiej wersji jeszcze nie robiłam, muszę koniecznie spróbować. Ach, te hortensje...Piękna pościel. Pozdrawiam gorąco.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam również ;-)
Usuń